Najstarsza księgarnia świata!

W dobie upadających księgarni możemy już tylko z sentymentem wspominać niewielkie osiedlowe księgarenki i zgrzytać zębami, odwiedzając korporacyjne molochy księgarskie. Tym bardziej warto wyciągnąć na świat takie perełki jak Livraria Bertrand z Lizbony – najstarsza księgarnia na świecie (działająca po dziś dzień!)O ile książki sprzedawać zaczęto praktycznie zaraz po wykonaniu pierwszej kopii, to księgarnie pojawiały się i znikały zależnie od mody i historycznych zmian. Wspominana „najstarsza” księgarnia założona została w 1732 roku przez Petera Faure i grupę lokalnych artystów. Co prawda w 1755 roku budynek, w którym się znajdowała, został zniszczony w wielkim trzęsieniu ziemi, nie zakłóciło to jednak bytu tego przybytku, przeniesiono go w inne miejsce, na Rua Garret i tam mieści się po dziś dzień!
Obecnie księgarnia posiada 50 oddziałów w całej Portugalii, a jej pierwszy oddział został wpisany do księgi rekordów Guinessa jako najstarsza działająca do dziś przybytek tego typu.

I trochę starsze zdjęcie księgarni:

I jeszcze starsze:

źródło: http://www.pulowerek.pl

Tematyczne meble

Gadżetów z motywem książki i wszystkiego, co z nią związane jest mnóstwo. Dziś głównym tematem będą jednak nietypowe, a zarazem bardzo oryginalne meble. Motywem przewodnim są litery i liternictwo.

Nie przypuszczałam, że tyle ciekawych pomysłów można mieć na meble zrobione z liter albo zawierające litery. Przyszłoby Wam do głowy, że każda litera alfabetu może być krzesłem? Poniższe zdjęcia udowadniają, że może. 😉

Fotele też mogą być zrobione ze słowa:

Powyżej komoda z literami na każdą szufladę 😉

Ciekawym pomysłem jest też zapisanie sobie dużymi literami na komodzie, co mamy w której szufladzie. Nie musi to wyglądać nieciekawie, co widać na załączonym przykładzie:

źródło: http://www.pulowerek.pl

Najpiękniejszy antykwariat na wolnym powietrzu w Leiden

Istnieje wiele różnego rodzaju regałów na wolnym powietrzu, artystycznych instalacji czy plażowych bibliotek. Największy zachwyt budzi jednak targowisko książek z holenderskiej miejscowości Leiden. Nie są to zwykłe stoiska ze starymi książkami, nie są to rozłożone na ziemi książki w kartonach. To prawdziwa uczta dla oka:

Ciekawym pomysłem jest umieszczenie książek w drewnianych skrzyniach. Dzięki temu otrzymano estetyczny i elastyczny regał. Całemu targowisku uroku dodają urocze kamieniczki w tle i klimat starego miasta.

Ludzie swoją kreatywnością udowodnili, że wcale nie potrzeba specjalnych budynków przeznaczonych do sprzedaży książek. W końcu przy zakupie najważniejsze jest jaka to książka i co zawiera, a nie wystrój obiektu czy też wzniosła budowla, w której znajduje się księgarnia lub antykwariat.
Na świeżym powietrzu nic nas nie rozprasza, czujemy przestrzeń, swobodę i dzięki temu można sięgnąć po ciekawsze książki, lub po takie, które dawniej, na pierwszy rzut oka mogły wydawać się nudne lub nie w naszym stylu.

źródło: http://www.pulowerek.pl

W świecie fantasy – czyli Kinga Kozieł i jej „Złoty Kryształ”

Wydanie pierwszej, debiutanckiej książki dla każdego pisarza jest wielkim przeżyciem.  Obawa przed krytyką i oceną czytelników jest często  bardziej stresująca niż przecieranie szlaków na wydawniczym rynku. Zwłaszcza, jeśli debiutantka jest osobą tak młodą i nie do końca doceniającą swe umiejętności pisarskie. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku Kingi Kozieł, mieszkanki naszego powiatu, absolwentki wadowickiej szkoły gimnazjalnej i liceum im. Wadowity, która niedawno zadebiutowała powieścią fantasy „Złoty kryształ”.

Książka ta, będąca fascynującą i obszerną opowieścią o przygodach Lily Foster, przenosi nas ze świata rzeczywistego w świat magii. Wartka akcja, zabawne dialogi i ciekawie nakreślone sylwetki bohaterów sprawiają, że mimo niemal 500 stron (!), czyta się ją jednym tchem.

O stworzonym przez siebie świecie autorka opowiadała 21 lutego 2014 r. na dwóch spotkaniach w naszej bibliotece. Pierwsze z nich było przeznaczone dla młodzieży gimnazjalnej i potwierdziło, że zarówno wiek pisarki, jak i typ proponowanej przez Nią książki doskonale trafia do młodego czytelnika.

Popołudniowe spotkanie miało już bardziej kameralny charakter, zarówno ze względu na formę, jak  i zgromadzonych gości: rodzinę, przyjaciół, kolegów licealnych i nauczycieli, nie kryjących dumy z takiej uczennicy. Wszyscy gratulowali debiutantce Jej „pierwszego literackiego dziecka” i życzyli kolejnych ciekawych książek. My również dołączamy się do tych życzeń i zachęcamy do sięgnięcia po „Złoty kryształ”.

Stare ale jare czyli hity biblioteczne :)

Markus Zusak – „Złodziejka Książek”

Tym razem prezentujemy książkę, która być może nie należy do najnowszych pozycji, ale jest bardzo chętnie wypożyczana przez naszych czytelników, w związku z czym zasługuje na miano „bibliotecznego hitu”:)

O tragediach II wojny światowej pisać nie jest łatwo. A już z pewnością nie jest to prosta sprawa, jeśli książka skierowana ma być do grona młodych czytelników. Jednak Markus Zusak – autor książki „Złodziejka książek” świetnie wywiązał się z tego zadania,a jego dzieło okupowało pierwsze miejsca na listach bestsellerów w Ameryce, Europie oraz Azji. Książka zdobyła także liczne nagrody i wyróżnienia, a także doczekała się ekranizacji.

Bohaterką  powieści jest Liesel Meminger, którą poznajemy w przeddzień wybuchu II wojny światowej. W obliczu zagrożenia matka dziewczynki decyduje się oddać ją wraz z młodszym braciszkiem pod opiekę rodziny zastępczej. Jednak podczas podróży do nowych opiekunów sześcioletni Werner umiera na oczach siostry i zostaje pochowany na najbliższej stacji kolejowej. Świadkami pogrzebu są tylko Liesel, jej matka i dwóch grabarzy. Wtedy to, zupełnym przypadkiem, Liesel zauważa w śniegu „Podręcznik grabarza” – będzie to pierwsza książka, którą ukradnie. Później przyjdzie czas na kolejne dzieła: płonące na stosach nazistów, ukryte w biblioteczce żony burmistrza i wreszcie te własnoręcznie napisane. We wszystkich działaniach będzie wspierał ją chłopak z sąsiedztwa – Rudy Steiner, z którym połączy ją bezgraniczna przyjaźń.